Buszowanie w internecie

Materiał przysłała Danuta Smolińska


 

Jakoś mnie wzięło na buszowanie w internecie, natrafiłam na ciekawe informacje o naszym zielonym garnizonie
Myśliwiec odrzutowy JAK-23

np że w latach 52 53 był 39 i 40 plm
i miał cytuję:

"Tak więc w czerwcu 1952r. wszystkie ówcześnie sprowadzone do Polski samoloty Jak-23 były rozdysponowane;
Dowództwo 7 DLM – 2 sztuki,
2 PLM Kraków – Czyżyny – 24 sztuki,
39 PLM Mierzęcice Zawierciańskie – 19 sztuk,
40 PLM Mierzęcice Zawierciańskie – 19 sztuk,
26 PLM Malbork – Królewo – 11 sztuk,
29 PLM Malbork – Królewo – 14 sztuk.
Razem 89 sztuk. "

JAK-23

Jest tam wiele informacji, np:
Poważne ćwiczenia 7 DLM -
Po opanowaniu przez personel latający programu szkolenia bojowego lotnictwa myśliwskiego ówczesny dowódca 7 DLM płk Jan Frey-Bielecki postanowił praktycznie sprawdzić umiejętności swojego sztabu i podwładnych mu pilotów. W tym celu, w okresie 22-23.05.1952r. z udziałem samolotów Jak-23 z 7 DLM przeprowadzono ćwiczenia lotniczo-taktyczne z tematem „Wywalczenie wyłomu w ugrupowani przeciwnika przy użyci pułku lotnictwa myśliwskiego działającego w składzie DLM". Głównym autorem ćwiczeń był sam Jan Frey-Bielecki i jego sztab.
W celu należytego i metodycznego przeprowadzenia ćwiczeń kilka dni wcześniej przeprowadzono praktyczny trening. Miał on także na celu sprawdzenie trafności proponowanych zadań. W wyznaczonym dniu przygotowano samoloty i załogi do przeprowadzenia najtrudniejszego elementu jakim była grupowa walka powietrzna pomiędzy dwoma pułkami; 2 PLM, a 39/40 PLM.
Oto jak te wydarzenia wspomina ich uczestnik, ówczesny pilot 2 PLM ppor pilot Stanisław Wdowczyk;
- „W wyznaczonym dniu, w godzinach porannych z Czyżyn wystartowały dwie eskadry w składzie 6 i 7 maszyn Jak-23 plus 2 samoloty dowództwa dywizji w roli nadzorujących i obserwujących. W tym samym czasie z lotniska Mierzęcice wystartowały także dwie eskadry po 8 samolotów. Do spotkania miało dojść w okolicach Pustyni Błędowskiej. Eskadry pułku krakowskiego prowadził kpt M. Bondzior i kpt T. Parol, a dowódcami pierwszych kluczy byli; Z. Orczyk, J. Jędrowski. Pozostali piloci to miedzy innymi; S. Żylski, T, Mielnicki, H. Rzemieniecki, S. Wdowczyk, A Stojowski, T. Bakalarski, W. Jedrych. Natomiast po stronie 39/40 PLM lecieli jako prowadzący; mjr Z Ulanowski, kpt B Kuczyński, dowódcy kluczy to; por. Cz Dłużyński i por P Rojek. Pozostali piloci to między innymi; J Majorowski, K Gielas, Z Czech, A Śliwiński, M Maj, S Młynek, S Steczek, F Komendacki, J Brzosko.

Dla bezpieczeństwa pułkom wyznaczono różne pułapy oraz północną i południową część przestrzeni nad Pustynią. W rzeczywistości dowódcy ugrupowań chcąc uzyskać przewagę wysokości i pozycję słońca, odeszli od nakazanego rejonu o 20 km i nabrali wysokości 5 000 metrów. Po kilku minutach doszło do czołowego spotkania obu ugrupowań i obie grupy niemal równocześnie wykonały zwrot w prawo. Z kolumn kluczy utworzyło się koło. Porwały się ugrupowania i szyki. Rozpoczęła się swobodna, niekontrolowana walka powietrzna kilkudziesięciu samolotów. Po kilkudziesięciu minutach pojedyncze samoloty goniły się nawzajem próbując przycelować i „strzelić" fotokarabinem przeciwnika, bez względu do której należał jednostki. W tumulcie rozmów radiowych wreszcie przebił się głos dowódcy; - „Ja Grom. Przerwać walkę. Wracać na lotniska". Po tym rozkazie wszyscy ochłonęli i w możliwie bezpieczny sposób wycofali się z niebezpiecznego rejonu.

JAK-23 NB
Następnego dnia odbyło się omówienie lotów, a zwycięzców nie było. Po analizie filmów nie znaleziono ani jednego skutecznego ataku. Nawet nie było pozycji strzeleckiej. Sensację wywołał film, na którym widniał atakowany cel, a bliżej z boku w obiektywie ukazał się inny samolot, usiłujący jakby staranować przeciwnika. Na szczęście do zderzenia nie doszło.

Źródło: http://www.plw.private.pl/samoloty/jak-23/historia.html